Strategiczna decyzja dla Raciborza – Nowy rozdział RAFAKO
Racibórz staje przed historyczną szansą powrotu na mapę strategicznych ośrodków przemysłowych w Polsce. Dzięki zdecydowanym i konsekwentnym działaniom prezydenta Jacka Wojciechowicza, upadłe RAFAKO – niegdyś filar lokalnej gospodarki – zyskuje nowe życie. Firma, która przez dekady specjalizowała się w produkcji kotłów energetycznych, ma zostać przekształcona w nowoczesny zakład produkujący amunicję na potrzeby polskiej i europejskiej obronności.
To ogromna zmiana i szansa, która nie wydarzyłaby się bez silnego zaangażowania władz samorządowych. Wizja odbudowy RAFAKO to między innymi efekt wytrwałości i konsekwentnie prowadzonych rozmów prezydenta Jacka Wojciechowicza z kluczowymi partnerami na szczeblu krajowym i lokalnym. Jego działania – prowadzone we współpracy z rządem oraz przedstawicielami załogi – doprowadziły do przełomu, który dziś napawa mieszkańców Raciborza nadzieją.
W styczniu 2025 roku prezydent Wojciechowicz, wspólnie ze związkowcami i władzami powiatowymi, podpisał list otwarty do premiera Donalda Tuska z apelem o pilną interwencję. Głos lokalnej społeczności został usłyszany.
Premier ogłosił, że RAFAKO zostanie przekształcone w zakład zbrojeniowy, a planowana inwestycja będzie finansowana zarówno ze środków krajowych, jak i z funduszy europejskich przeznaczonych na rozwój sektora obronnego.
– Rafako, Racibórz, Śląsk – to może być miejsce, gdzie produkcja na rzecz obrony Polski czy Europy może osiągnąć wielką skalę. Będziemy szukać uproszczonych procedur, tak jak miało to miejsce w przypadku Huty Częstochowa – zapowiedział premier Donald Tusk.
Choć – jak zaznaczył premier – kontynuacja dotychczasowej produkcji przez RAFAKO jest niemożliwa, to przyszłość firmy rysuje się dziś w jasnych barwach. Transformacja w kierunku przemysłu zbrojeniowego to nie tylko ratunek dla spółki, ale także ogromna szansa dla całego regionu.
Reakcja rynku była błyskawiczna. Wartość akcji RAFAKO na warszawskiej giełdzie wzrosła aż o 45%, a inwestorzy – podobnie jak mieszkańcy – odzyskali wiarę w przyszłość przedsiębiorstwa.
Jeszcze niedawno widmo upadłości firmy oznaczało zwolnienia dla około 700 osób. Dziś przed Raciborzem otwiera się perspektywa nowych miejsc pracy, rozwoju lokalnych kompetencji i powrotu do grona liderów polskiego przemysłu. Co więcej, wzmacnia się pozycja miasta jako ważnego partnera w budowie krajowego bezpieczeństwa.