Projekty i inwestycje unijne
  • Język migowy
  • BIP

WOŚP zagrała w Raciborzu

2006-01-12

IX finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w całej Polsce zakończył się sukcesem. Choć na oficjalne dane dotyczące kwoty zebranej podczas zbiórki ogólnopolskiej przyjdzie poczekać jeszcze około miesiąca, to można przypuszczać, że w tym roku padnie kolejny rekord. Na pewno zaś zebrana kwota nie będzie mniejsza niż przed rokiem. Do godziny 8.00 w poniedziałek na konto Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy wpłynęło 24 034 853 zł. Rozliczenia trwają, więc kwota znacznie jeszcze wzrośnie. Podczas całego ubiegłorocznego finału zebrano blisko 30 mln zł.

Tymczasem raciborski sztab WOŚP w Raciborzu zebrał około 42 tysięcy złotych. To wynik podobny do zeszłorocznego. "Myślę, że możemy mówić o sukcesie - twierdzi Dawid Wacławczyk - rzecznik sztabu i szef Grupy Rosynant, która była jego tegorocznym organizatorem - Cały sztab, cały program kulturalno - rozrywkowy, cała akcja ze zbiórką pieniędzy, happeningi - wszystko odbyło się tylko i wyłącznie siłami raciborskiej młodzieży. Mamy świadomość wielu niedociągnięć i tego, że tegoroczny finał w Raciborzu nie był jakimś wyjątkowo spektakularnym wydarzeniem kulturalnym czy rozrywkowym. Tak się jednak złożyło, że mieliśmy na jego organizację niecałe 3 tygodnie. Okazuje się jednak, że główny cel - czyli zbiórka pieniędzy przeznaczonych na zakup sprzętu ratującego życie dzieci poszkodowanych w wypadkach oraz na naukę udzielania pierwszej pomocy - został osiągnięty. Nie było żadnych ekscesów, problemów z rozliczeniem ani niedomówień organizacyjnych. Dzięki pomocy Hotelu Polonia i pracowników naszego Banku Spółdzielczego - wszystko poszło sprawnie, pieniądze leżą już w banku i zaraz po dokładnym przeliczeniu zostaną przekazane do centrum Fundacji WOŚP w Warszawie.

Bardzo pozytywna wiadomością jest to, że na mieszkańców naszego powiatu można liczyć zawsze. Zbiórkę udało się przeprowadzić także bez organizowania wielkiej imprezy. A przecież właśnie zbiórka jest najważniejsza - dodaje Mariusz Marchwiak - szef raciborskiego sztabu.

Na zbiórce jednak się nie skończyło. Dzięki pomocy Raciborskiego Centrum Kultury, który udostępnił budynek D.K. "Strzecha" - mogliśmy zobaczyć musical "Love, love" w wykonaniu młodzieży z klubu "Strefa" i pokaz azjatyckich slajdów Maćka Chowanioka. Wieczorem w sali kameralnej odbyła się mała impreza w klimatach jamajskiego reggae. Wieczorem, około godz. 20.00 na rynku wystąpiła z pokazem ognia grupa chłopaków z zakładu poprawczego, wpisując się w ogólnopolską akcję orkiestry "światełko do nieba". Niespodzianką był pokaz sztucznych ogni, który przygotował właściciel sklepu Piro-Men. Całkiem nieźle poszła też aukcja. Choć uczestniczyło w niej zaledwie kilkanaście osób - otrzymane od WOŚP i podarowane przez raciborzan przedmioty (m.in. czepek Kasi Dulian, pluszowa lwica INGA otrzymana od Banku Śląskiego, pamiątki z podróży członków GR, obraz Katarzyny Sejud, której wystawa trwa właśnie w Galerii Kopyto) udało się zlicytować za ponad 600 zł. To wynik wyższy od zeszłorocznej aukcji prowadzonej przy pełnym rynku.

Raciborski sztab WOŚP dziękuje wszystkim, którzy czynnie włączyli się w całą akcję i zbiórkę pieniędzy - przede wszystkim 150 młodym wolontariuszom, Bankowi Spółdzielczemu, Hotelowi Polonia, Raciborskiemu Centrum Kultury oraz raciborskim lokalom, które wspomogły w tym dniu wolontariuszy.

Za rok zagramy znów! Na pewno głośniej i mamy nadzieję - jeszcze skuteczniej.

Dawid Wacławczyk - Rzecznik WOŚB w Raciborzu

do góry