Star Wars na ulicach Raciborza

2014-06-21

16 drużyn z 57 uczestnikami stanęło na starcie tegorocznej gry miejskiej, na którą już po raz czwarty zaprosiło Raciborskie Centrum Kultury. Uczestnicy na swojej drodze spotkali m.in. mistrza JODĘ i Dartha Vadera.

 

To już czwarta edycja zabawy odbywającej się w ramach Dni Raciborza. W ubiegłym roku uczestnicy bawili się w rytmie szalonych lat 70-tych, dwa lata temu szukali superbohaterów, a w pierwszej edycji próbowali odnaleźć Racibora.

 

Tym razem hasłem przewodnim gry były "Gwiezdne Wojny". Drużyny jak zwykle wyruszyły w drogę spod Raciborskiego Centrum Informacji. Ich zadaniem było zdobycie jak największej ilości punktów rozwiązując przeróżne zadania i dotarcie do mety w jak najkrótszym czasie.

 

Skąd pomysł na "Gwiezdne Wojny"? - Bo okazało się, że w Raciborzu jest wielu fanów filmu, więc postanowiliśmy połączyć tę historię z raciborskimi realiami - wyjaśnia Marta Buczkowska z Raciborskiego Centrum Kultury.

 

Dla uczestników Racibórz zamienił się w Raciborską Galaktykę, a poszczególne przystanki - w planety na których spotykali postaci ze słynnego filmu. - Przede wszystkim musicie wykazać się poczuciem humoru! - ostrzegła przed startem wszystkich uczestników koordynatorka gry.

 

Uczestnicy musieli m.in. udać się na ulicę złotego trunku na planetę Tatooine i odważyć się na tatuaż, następnie poddać się ćwiczeniom z mistrzem JODĄ, na jednej z planet uczestnicy musieli przekonać Vadera, by uwolnił Hana Solo, w końcu go odnaleźć w tajnej bazie rebeliantów, na planecie HOTH – najstarszej zmrożonej, pysznej planecie w Raciborskiej Galaktyce. Kolejna planeta to spotkanie z księżniczką LEJĄ – trzeba było odgadnąć kim jest i skąd pochodzi, potem drużyna musiała ułożyć w kolejności najważniejsze przedmioty, jakie by zabrała w gwiezdną podróż. Na finał budowanie statków kosmicznych z chrupek kukurydzianych.

 

Drużyna Eli, Joli i Krzyśka. Przyznają, że zgłosili się do gry, bo to fajny pomysł na spędzenie wolnego czasu. - Nie liczymy na wygraną, ale najważniejszy jest sam udział - przyznał Krzysiek. - Co jest fascynującego w "Gwiezdnych Wojnach"? Wszystko! Te świetlne miecze, wybuchy w kosmosie, których nie powinno być słychać! - śmiała się Ela.

 

Dwóch Mariuszów i Grzegorz - chłopaki były przekonane, że zdobędą ziemię. - Jest nas trzech, damy radę! - przekonywali.

 

Mateusz i Przemek Grabowscy z Raciborza byli do gry przygotowani. Nie zapomnieli o odpowiednich strojach i świetlnych mieczach. - "Star Wars" spodobały mi się od razu. Już po pierwszej części chciałem oglądać kolejne! - przyznał jeden z chłopców.

 

O fantastyczne przebrania zadbali: Ala vel YODA, Jasiek vel HAN i Karina vel LEJA. - Jesteśmy wielkimi fanami "Gwiezdnych Wojen"! - deklarowali. Były pistolety, zielone uszy i miecze. - W grze bierzemy udział co roku, ale tym razem tematyka wyjątkowo dla nas trafiona! - przyznali.

 

Ogłoszenie wyników i wręczenie nagród dziś około 19.00 na raciborskim OSiRze. Nagrody ufundowali: EXTREME SRC, Willa Emilia, Browar Rynek, Fitness Club ENDORFINA, Lodziarnia MIŚ w Raciborzu, Lodziarnia POD ORZECHEM w Baborowie, Restauracja BE QUICK, Fabryka Rzeczy Ciekawych, Studio reklamy TAVOR.

do góry