Pomagają niepełnosprawnym już 20 lat - Warsztaty Terapii Zajęciowej.

 

Warsztaty Terapii Zajęciowej są z nami już dwie dekady. Dwie dekady zajmują się organizowaniem osobom niepełnosprawnym swoistego wejścia w życie społeczne. Pracownicy Warsztatów z całym sercem i zaangażowaniem starają się stworzyć swoim podopiecznym takie warunki, w których nabędą oni umiejętności niezbędne im do funkcjonowania, chociażby w pracy. Jak ważne jet to dla ich rehabilitacji, dobrego samopoczucia? Nie da się tego przecenić. Dzięki temu podopieczni Warsztatów nie tylko mogą czuć pełną przynależność do wspólnoty. Daje im to również poczucie własnej wartości i sprawia, że czują się po prostu szczęśliwsi. W piątek 25 listopada jubileusz 20 lecia pracownicy Warsztatów oraz ich podopieczni obchodzili na deskach RCK. Wśród zaproszonych gości nie zabrakło Prezydenta Miasta Racibórz Mirosława Lenka, przedstawicieli powiatu, przedstawicieli parlamentu. Miasto, powiat oraz posłowie zostali docenieni za wkład, który wnieśli, by przez ostatnie 20 lat Warsztaty mogły pomóc jak największej liczbie niepełnosprawnych. Podkreślił to w swojej przemowie również kierownik WTZ Franciszek Mandrysz, który wskazywał na znaczenie placówki dla osób niepełnosprawnych. W trakcie jubileuszu podopieczni warsztatów zaprezentowali się również w sztuce pt. "Królewna Śnieżka". Zaprezentowano również film dokumentujący codzienne życie uczestników Warsztatów.

Zaproszonym gościom wręczono statuetki wyobrażające anioły, które zostały wykonane przez samych podopiecznych WTZ. Uczestnicy Warsztatów zresztą słyną z przepięknie wykonywanych przez siebie wyrobów rękodzielniczych. Jest to jedna z pasji, które starają się w nich pielęgnować pracownicy Warsztatów. Ci ostatni zresztą zajmują się nie tylko prowadzeniem ośrodka, ale także propagowaniem wiedzy o niepełnosprawności oraz sposobach wprowadzenia osób niepełnosprawnych w świat życia społecznego. Ostatnio gościli oni ze swoją wiedzą i doświadczeniem w Zuglo - partnerskiej dla Raciborza dzielnicy Budapesztu.

(zdjęcia dzięki uprzejmości portalu naszraciborz.pl - autor Grzegorz Piszczan)