Projekty i inwestycje unijne
  • Język migowy
  • BIP
Strona główna/Urząd/Aktualności/Wiadomości Urzędu Miasta/Manuela Krzykała o ostatnich sukcesach Skazy i tańcu

Manuela Krzykała o ostatnich sukcesach Skazy i tańcu

 

Zespół "Skaza" odnosi regularne sukcesy w swojej pracy artystycznej, ale ostatnimi czasy wysyp nagród i wyróżnień zaskoczył nawet prowadzących tę popularną grupę taneczną. Rozmawialiśmy z liderką Skazy Manuelą Krzykałą o tym, jak odnieść sukces w świecie tańca nowoczesnego.

L.I. Skaza z Rybnika wróciła z tarczą...?

M.K. Tak, właśnie 12 marca wróciliśmy z Rybnika z Festiwalu Tańca Viverso. Ten festiwal ma swoją rangę, to już jego piąta edycja. W zawodach brali udział zarówno nasi soliści, jak i duety. Jestem niezmiernie dumna z moich podopiecznych, bo konkurencja była spora. Pojawiły się liczące zespoły z całej Polski - z naszego województwa, z opolskiego, małopolskiego, świętokrzyskiego. W dodatku staraliśmy się dać z siebie wszystko, a można mi wierzyć, że to był wyczerpujący dzień. Byliśmy na nogach od 7.30 do prawie wpół do 12 w nocy. Udało się na sięgnąć po pokaźną liczbę wyróżnień i nagród. To nie jest pierwszy sukces. W październiku zawalczyliśmy na Ogólnopolskim Festiwalu Tańca "Pląsy - Drama", w grudniu pokazaliśmy się z bardzo dobre strony w pobliskich Krapkowicach.

L.I. Jak długo twoje dzieciaki muszą trenować, żeby wejść na tak wysoki poziom?

M.K. Ćwiczą na zajęciach tanecznych przynajmniej 2 razy w tygodniu po 1,5 godziny. W weekendy mamy zajęcia z teatru i akrobatyki. Do tego dochodzą dodatkowe próby. Dzieciaki muszą też często ćwiczyć w domu, bo nie mamy czasu, by wracać do tego, co już było ćwiczone. To byłoby dreptanie w miejscu, a trzeba iść do przodu.

L.I. Ile trwa przeciętnie trening?

M.K. To zależy od grupy. W grupach reprezentacyjnych trwa on od 1,5 godziny do 2 godzin. W grupach początkujących i średniozaawansowanych ćwiczy się krócej - maksymalnie 1,5 godziny.

L.I A jak wiele muszą poświęcić swojego "wolnego czasu"?

To zależy od indywidualnych predyspozycji. Każdy z nas ma inne ciało, inne zmysły, inne możliwości uczenia się. Niektórym starcza kwadrans, inni muszą poświęcić na wyćwiczenie tych samych elementów godzinę.

L.I. Czy każdy może ćwiczyć taniec nowoczesny czy raczej trzeba mieć ku temu odpowiednie predyspozycje?

M.K. Ćwiczyć może każdy. Natomiast, aby osiągnąć znaczące sukcesy raczej trzeba mieć pewne predyspozycje lub trenować dużo dłużej i bardziej intensywnie. teoretycznie wszystko da się wyćwiczyć, ale jak ma się pewne zdolności to łatwiej jest odnaleźć siebie w choreografii, przyswaja się wiele elementów dużo szybciej. To co jest naprawdę potrzebne to na pewno rytmiczność. Ważna jest też pewnego rodzaju estetyka ruchu. Niezwykle istotna jest świadomość swojego ciała. Dlatego zresztą ćwiczymy przy lustrach. Dzięki temu dzieciaki mogą obserwować samych siebie w ruchu, a później udoskonalać swój taniec i eliminować niedociągnięcia.

L.I. Co Taniec daje twoim podopiecznym?

M.K. Taniec jest zjawiskiem ogólnorozwojowym. Taniec daje ci możliwość wytrenowania twojego ciała, ale i twoich zmysłów, poprawia koordynację ruchową. Trenując taniec trenujesz także koncentrację, pewnego rodzaju techniki pamięci. Trzeba przecież umieć zapamiętać dane choreografie, sekwencje ruchowe. Taniec przy okazji odrywa od tej często pustej wirtualnej rzeczywistości. Dziecko nie musi siedzieć zgarbione przed czarnym lustrem smartfona i zajadając hamburgera wykonywać bezmyślnie powtarzające się czynności. Taniec daje ci możliwość aktywnego przeżywania swojego życia. I jest to zdrowe. Mamy tu ćwiczenia siłowe, ćwiczenia ruchowe, gimnastykę. Taniec naprawdę hartuje ciało.

L.I. Taniec łączy w sobie indywidualizm i zjawisko społeczne. Jak to postrzegasz?

Dzieciaki uczą się tutaj w grupie. Uczą się współpracować. Bez współpracy ten rodzaj tańca w ogóle nie jest możliwy. To przekłada się na ich kompetencje społeczne w przyszłości. Łatwiej im będzie pracować w zespole. Dzisiaj u nas uczą się przede wszystkim właśnie idei współpracy, zaufania do drugiego, ale także wartości jaką jest ten drugi. Tu przecież rodzi się wiele przyjaźni. I to nie tylko między dziećmi z tej samej grupy, ale czasami nawet między rodzicami naszych podopiecznych.

 

do góry