Korona Europy dla miasta Racibórz. Kontynuacja.
„Spełniajcie marzenia, kreujcie nowe, nie patrzcie na opinie innych, lećcie po swoje” takim noworocznym pozdrowieniem w 2022 rok weszli Szymon i Marek Warsz, którzy kontynuują swój projekt podróżniczy Korona Europy dla miasta Racibórz. Miasto od początku kibicuje podróżnikom, obejmując projekt patronatem i wsparciem finansowym.
Wspólna pasja. Syn i ojciec. Ambitny plan. 47 krajów. 46 szczytów. 3 lata. Jego realizację rozpoczęli w sierpniu 2019 roku. Finał planowany jest na 16 września tego roku na Rysach - najwyższym szczycie w Polsce. Uczestnicy projektu "Korona Europy dla miasta Racibórz", znani pod marką - Szlakiem w nieznane, Szymon i Marek Warsz zdobyli już razem 31 szczytów. Jaki był dla nich rok 2021?
„Odlotowy – był to mój najlepszy rok życia” – tak w mediach społecznościowych Szymon Warsz podsumowuje to co działo się w ciągu ostatnich 12 miesięcy:
- Zdobyłem 10 szczytów z Korony Europy, a były to najwyższe góry: Rumunii , Chorwacji , Słowenii , Węgier , Szwajcarii , Słowacji , Grecji , Czarnogóry , BiH oraz Kosowa,
- aby dostać się pod te góry spędziłem 204h (8,5 dnia) w samochodzie,
- po górach przeszedłem 1118km - a to tyle ile z Wrocławia do Paryża (prawie 2x więcej niż w roku poprzednim ),
- przewyższenia: 65 854m wszedłem w górę (7,5x Mount Everest) ,
- odwiedziłem 15 krajów,
- spędziłem 56 dni na wyjazdach i tyle samo odbyłem wypraw,
- najdłuższa z nich czasowo to wyprawa na Dufourspitze (37h),
- najdłuższa pod względem trasy: Wołowiec - Świnica (51km),
- największy hardocre: Mieguszowiecki Szczyt Czarny zimą,
- największe przewyższenia w górę jednego dnia: 3750m
- najwyższy szczyt: Dufourspitze 4634m n.p.m.
Imponujący jest nie tylko projekt, realizacja kolejnych etapów, ale i fakt, że Szymon sam opracował ze szczegółami plan rozłożonej w czasie na trzy lata eskapady. Rozeznał i oszacował koszty i rodzaj transportu, wszelkich niezbędnych zezwoleń, noclegów, rozpisał wyprawę na etapy.
Na wyprawy z Korony Europy z Markiem i Szymonem Warszem w minionym roku pojechało w sumie 21 osób. Rzesza sympatyków, partnerów i obserwatorów projektu rośnie w siłę. Swoimi wrażeniami z kolejnych podróży Szymon i Marek dzielą się na Facebooku @szlakiemwnieznane, Instagramie i Youtubie.