Konferencja z udziałem Wojewody. Racibórz 20 lat po powodzi.

W lipcu minęło 20 lat od Powodzi Tysiąclecia, która zniszczyła prawie 60 proc. Raciborza. Straty materialne społeczności nadodrzańskiej oszacowano na prawie 12 mld złotych. Straty moralne są nie do oszacowania. To najdotkliwszy we współczesnych dziejach naszego miasta kataklizm. Tragedia ta dokonała pełnej weryfikacji systemu ochrony przeciwpowodziowej Górnej i Środkowej Odry i dała początek zmianom. Przypomnieniu tych tragicznych dni z 1997 r. oraz poszerzeniu wiedzy w zakresie ochrony przeciwpowodziowej służyła dzisiejsza konferencja „ 20 lat po powodzi na Odrze. Racibórz 1997-2017”. Jej organizatorem było Miasto Racibórz. Patronat honorowy nad wydarzeniem objął Wojewoda Śląski Jarosław Wieczorek. Udział w niej wzięli parlamentarzyści, przedstawiciele administracji rządowej, samorządu terytorialnego, komendanci i reprezentanci służb ratowniczych, przedstawiciele środowisk naukowych, a także specjaliści z zakresu zarządzania kryzysowego i reprezentanci innych podmiotów zajmujących się problematyką ochrony przeciwpowodziowej: w tym przedstawiciele Povodi Odry, Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego, Śląskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych w Katowicach oraz Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gliwicach. Konferencja odbyła się w Muzeum przy ul. Gimnazjalnej 1 w Raciborzu.
Czego nauczyła nas powódź?
Tylko w pierwszych pięciu latach po powodzi w 1997 r. na usuwanie skutków żywiołu oraz ochronę przeciwpowodziową samo Miasto wydało łącznie 54 mln zł. Opracowane zostały procedury i plany działania (Lokalny Plan Ograniczania Skutków Powodzi i Profilaktyki Powodziowej dla Raciborza oraz Plan Operacyjny Ochrony przed Powodzią dla Miasta Racibórz). Powstały systemy łączności, reagowania i ostrzegania. Służby ratownicze w tym jednostki OSP wyposażone zostały w specjalistyczny sprzęt. Utworzono magazyn przeciwpowodziowy. Postawiono na współpracę z Czechami i edukację mieszkańców.
Nie tylko procedury. Rozwiązania techniczne.
W przeciągu dwóch dekad Miasto Racibórz, Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej, Śląski Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych zainwestowały miliony złotych w infrastrukturę techniczną. Już w pierwszych latach po tragicznej powodzi w 1997 r odbudowano i ubezpieczono Odrę, podniesiono i przebudowano wszystkie istniejące wały na terenie miasta, wykonano nowe odcinki obwałowań. Odmulony został kanał Ulgi. Zmodernizowano cały system kanalizacji deszczowej w mieście wraz z wylotami do Odry. Kluczowymi inwestycjami dla Raciborza stała się budowa polderów. Budowa Polderu Buków (Obszar: 830 ha, koszt: 172 mln zł, inwestor: Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gliwicach) zakończyła się w 2002 roku. O jego działaniu mogliśmy przekonać się w 2010 roku. Po całkowitym zapełnieniu zbiornika ponad 50-cioma mln m3 wody do Raciborza nadeszła opóźniona i nieco złagodzona fala kulminacyjna na Odrze. Racibórz uchronił się przed klęską powodzi. Od czasu oddania do użytkowania polderu, a zwłaszcza po 2010 r. wykonano szereg prac mających na celu zapewnienie jego prawidłowego funkcjonowania, których łączny koszt przekracza 2,5 mln zł. Najważniejszą inwestycją dającą gwarancję bezpieczeństwa dwóm i pół miliona mieszkańców obszaru od Raciborza po Wrocław jest Zbiornik Przeciwpowodziowy Racibórz Dolny (Obszar: 26 km2. koszt: 1 mld 400 mln zł, inwestor: Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gliwicach). To największa i przełomowa dla ochrony przeciwpowodziowej inwestycja w Polsce. Umowę na jego realizację podpisano w 2013 r. Termin zakończenia prac był wielokrotnie przekładany. W październiku ubiegłego roku z uwagi na brak możliwości ukończenia kontraktu przez wykonawcę, liczne nieprawidłowości, w tym działania niezgodne z projektem budowlanym i projektami wykonawczymi inwestor odstąpił od umowy z firmą Dragados. Trwa procedura wyłonienia nowego wykonawcy. Prowadzone są prace przeciwdziałające utracie kolejnego sezonu budowlanego. Ta inwestycja jest kluczowym elementem kompleksowego zabezpieczenia przeciwpowodziowego nadodrzańskich gmin i musi być jak najszybciej dokończona.
Rok 2010. Wielki sprawdzian.
Realnym sprawdzianem dla służb ratowniczych i kryzysowych oraz procedur działania, które zostały opracowane po powodzi w 1997 r. był maj roku 2010, kiedy to w skutek intensywnych opadów poziom wody na wodowskazie w Raciborzu Miedoni przekroczył osiem metrów. Służby miejskie przystąpiły do zabezpieczenia kanalizacji, prowadzony był stały monitoring sytuacji hydrologicznej, zadziałała łączność i system ostrzegania. Sprawnie wykorzystano magazyny i zastosowano się do procedur wynikających z planu operacyjnego: zabezpieczone zostały miejsca newralgiczne. Zakładom pracy położonym na terenach zalewowych zalecono zabezpieczenie mienia. Ogłoszono ewakuację mieszkańców, którzy wykazali się dużą świadomością i gotowością do odparcia żywiołu. Podobnie zachowały się firmy, nie bagatelizując ostrzeżeń i wdrażając swoje plany działania. Woda mimo prognoz nie wdarła się do miasta. Racibórz uchronił się przed klęską powodzi, a decydujące znaczenie miał polder Buków.