Przeżyjmy to jeszcze raz! Kolejna edycja Dni Raciborza za nami
To były cztery dni pełne energii, zabawy i radości. Tegoroczne święto miasta przyciągnęło tłumy ludzi, nie tylko z Raciborza. Od rozpoczęcia czwartkowym koncertem w podziemiach Wodociągów Raciborskich, po finałowe koncerty na miejskich bulwarach, działo się wiele. Przypomnijmy sobie te emocje.
Muzycznie i taneczenie
Tradycyjnie muzyka była najważniejszym elementem Dni Raciborza. Każdego dnia, raciborzanie i przyjezdni goście, mogli zanurzyć się w uczcie złożonej z dźwięków wielu, różnych gatunków muzycznych. W czwartek hiszpańska muzyka rozbrzmiała w podziemiach Wodociągów Raciborskich. W klimaty flamenco wprowadził nas zespół Viva Flameco!.
W piątek wraz z orkiestrą Dixieland Street Band, ruszyliśmy w kolorowym, muzyczno-tanecznym korowodzie rodem z Nowego Orleanu z parku Stala, na plac Ofki, gdzie swój koncert dał zespół W sam raz, a potem do późnych godzin nocnych bawiliśmy się do swingowych klimatów zespołu Lotharsi.
Sobota i niedziela to koncerty dużego kalibru na raciborskich bulwarach. W pierwszy dzień weekendu bawili nas, The Beatlemen, Vixen, Baranowski, Kathia, Andres Poveda & Grna oraz DJ Furrier. Elektroniczne brzmienia niosły się po odrze jeszcze grubo po północy. Na rozgrzaną do czerwoności od dużej dawki energii scenę, w niedzielę wyszli: Emi Franica, Andrzej Biliński, Kajetan Drozd i Janek Górka. Nasze lokalne gwiazdy wielkiego formatu nie zawiodły po raz kolejny!
Na sportowo
Ruch to zdrowie. Tę starą jak świat prawdę głosiliśmy również podczas Dni Raciborza. Piątek rozpoczął się od przygotowanych na stadionie OSiR-u aktywności sportowych pod okiem doświadczonych trenerów. Uczniowie raciborskich szkół mieli okazję spróbować swoich sił w wielu konkurencjach i obudzić w sobie ducha sportowej rywalizacji na dmuchanym torze przeszkód.
Dla fanów wodnego szaleństwa i ruchu w wodzie w sobotę przygotowano specjalny program Aloha Obora, na otwartym basenie w sąsiedztwie Arboretum Bramy Morawskiej. W powietrzu dało się wyczuć w pełni smak lata.
Dla każdego coś dobrego
W niedzielę spektakl „Przygody Pani Kleksowej” przyciągnął spragnionych zabawnych historii młodych raciborzan na bulwary nadodrzańskie. Przedstawienie to zresztą docenili nie tylko dzieci.
Wśród wielu aktywności trzeba też wyróżnić VI Raciborski Festiwal Gier Planszowych, który odbył się w ramach Dni Raciborza w sobotę. Miłośnicy gier bez prądu po raz kolejny pokazali nam, że nie tylko cyfrowa rozrywka może skutecznie umilać czas w dzisiejszym świecie.
Dni Raciborza 2024 przeszły już do historii, ale wspaniała zabawa, niesamowite emocje i wspomnienia zostaną z nami na długi czas. Do zobaczenia za rok!